Policja zaskoczona po derbach Krakowa
PAP / Stanisław Rozpędzik
Policja nie ukrywa zaskoczenia po sobotnich derbach Krakowa. – Dawno nie było tak spokojnie – powiedziała portalowi sport.pl nadkom. Katarzyna Cisło z małopolskiej policji.
Przed, w trakcie i po meczu nie doszło do żadnych poważniejszych incydentów pomiędzy kibicami.
– W pomeczowym raporcie, w rubryce “zatrzymani”: zero. Na początku nie mogłam uwierzyć, ale cieszymy się z tego – dodała Cisło.
Policja bada dokładniej jedynie nagrania z monitoringu, aby sprawdzić, kto odpalał race w sektorze Cracovii w drugiej połowie spotkania.
Mobilizacja policji i straży miejskiej trwała od piątku. Pomagali im mundurowi specjalnie ściągnięci z Kielc oraz Wrocławia.
Wisła pokonała ekipę “Pasów” 2:1.