Hiszpański sędzia potwierdził opinie
Carlos Velasco Carballo w piątek potwierdził to, co o nim mówiono. Z Hiszpanem nie ma dyskusji i lubi sięgać po kartki.
Trzeba jednak mu oddać, że zawody prowadził bardzo dobrze. Można się tylko w zasadzie czepiać pierwszej żółtej kartki dla Sokratisa Papastathopoulosa. Zdaniem Hiszpana Grek zbyt ostro potraktował w powietrzu Roberta Lewandowskiego.
Wątpliwości co do postawy piątkowego rozjemcy nie ma Szef Kolegium Sędziów PZPN Zbigniew Przesmycki. On oglądał mecz Polski z Grecją na Stadionie i po jego zakończeniu dla Polskiej Agencji Prasowej ocenił postawę Carballo.
– Patrząc przez pryzmat boiskowych sytuacji, czyli rzutu karnego, dwóch czerwonych kartek i nieuznanego gola, z pewnością był to mecz o dużej skali trudności. W sześciostopniowej oceniłbym nawet na pięć. Ale Carlos Velasco Carballo jest doświadczonym arbitrem i podejmował dobre decyzje – powiedział Przesmycki.
Tak było przy przypadkowym zagraniu ręką Damiena Perquisa w naszym polu karnym (nie odgwizdał jedenastki) czy nieuznanym golu dla Greków (spalony). Nie było również wątpliwości przy karnym dla piłkarzy z Hellady.
41-letni Carballo jest z wykształcenia inżynierem. 0d 2004 roku sędziuje mecze hiszpańskiej ekstraklasy. Na arenie międzynarodowej zadebiutował cztery lata później. Prowadził m.in. finał Ligi Europejskiej w 2011 roku w Dublinie, w którym FC Porto zmierzyło się ze Sportingiem Braga (1:0).